Decydując się na wybór systemu grzewczego do naszego domu, nie kupujmy raczej pieca węglowego. Można ich używać tylko do 2020 roku, czyli jeszcze tylko przez 7 lat.

Okazuje się, że w Polskich miastach przekroczone są normy stężenia szkodliwych pyłów w powietrzu. Tradycyjnie najgorzej jest w Krakowie. Smog stanowi problem nie tylko w wysoko uprzemysłowionych teren ach kraju, ale także tam, gdzie dotąd problem zanieczyszczeń prawie nie występował np. w Białymstoku.

Groźne pyły

Oddychanie powietrzem zanieczyszczonym pyłami ma bardzo poważne konsekwencje dla zdrowia - powoduje podrażnienia skóry i oczu, alergie, bóle głowy, sprzyja zachorowaniom na różne schorzenia głównie układu oddechowego.

Smog wziął się ze spalania węgla w przydomowych piecach. Nie ma w nich bowiem systemów zapobiegających zapyleniu i powstawaniu zanieczyszczeń. Tymczasem Polska, zgodnie z unijną dyrektywą, do 2020 r. musi poprawić jakość powietrza.
Ci, którzy piece opalane węglem już mają, mogą liczyć na pomoc lokalnego samorządu w ich wymianie.

KAWKA na pomoc
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił program KAWKA, który ma obniżyć poziom niebezpiecznych substancji w najbardziej zanieczyszczonych częściach Polski. Wyłożył na ten cel 400 mln zł. Drugie 400 mln zł mają łącznie wyłożyć wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Program ma działać przez 5 lat.

Zainteresowani wymianą domowego pieca powinni się zgłaszać do właściwych z uwagi na miejsce zamieszkania WFOŚiGW.