Energooszczędne budownictwo to w dzisiejszych czasach standard. Dążenie do energooszczędności w produkcji stolarki okiennej przyniosło nam nie tylko znacznie lepsze jakościowo, cieplejsze produkty, ale wymogło także konieczność stosowania nowych technik i rozwiązań montażowych. Praktycznie wszyscy producenci zalecają obecnie tzw. ciepły montaż.
Ciepły montaż stolarki okiennej to jeden z wymogów budownictwa energooszczędnego. Bez niego nie zachowane zostałyby konieczne parametry praktycznie każdego standardu budynku energooszczędnego czy pasywnego. Główną drogą ucieczki ciepła z pomieszczenia są szczeliny powstałe na skutek źle przeprowadzonego montażu stolarki otworowej. Ciepły montaż to w skrócie sposób na trwałe, efektywne uszczelnienie miejsc, w których osadzone są okna. Jest to konieczne jeśli chcemy wyeliminować tzw. mostki termiczne, czyli punkty o słabych właściwościach termoizolacyjnych, które mogą doprowadzić do przemarzania, bądź zawilgocenia pomieszczeń, w których występują. Dodatkowo im więcej jest mostków termicznych, tym więcej ciepła ucieka z wnętrza domu na zewnątrz, co w rezultacie przekłada się na większe koszty zużycia energii.
O ciepłym montażu mówimy, gdy okna o bardzo dobrej izolacji termicznej wstawiamy do muru dwu lub trójwarstwowego, a więc takiego, który posiada warstwę izolacyjną . Stolarkę montujemy wówczas dokładnie w strefie izolacji, a więc tak, jakby okno stanowiło jej przedłużenie. Ciepły montaż okien ma wiele atutów. Przede wszystkim pozwala na znaczne zmniejszenie kosztów zużycia energii, poprawia mikroklimat pomieszczenia, jak również zapobiega powstawaniu wokół okien nieestetycznych i groźnych dla zdrowia wykwitów grzybów oraz pleśni.
Dla domu jednorodzinnego ze ścianami dwuwarstwowymi z izolacją zewnętrzną o grubości około 10-15 centymetrów okna powinny znajdować się jak najbliżej krawędzi zewnętrznej muru, do której przylega warstwa ocieplenia zachodząca na ramę.
Rys. 1 Ciepły montaż w warstwie nośnej (www.ekosystemy.pl)
W ścianach trójwarstwowych, oraz dwuwarstwowych z ociepleniem powyżej 15 cm, okna osadza się bezpośrednio w strefie ocieplenia, czyli tuż nad izolacją i poza murem.
Ościeżnicy nie można jednak w stabilny sposób przymocować bezpośrednio do warstwy termoizolacji ściany (czyli np. styropianu), dlatego konieczne staje się zastosowanie specjalnych elementów montażowych – wysięgników.
Rys.2. Ciepły montaż w ścianie dwuwarstwowej (www.ekosystemy.pl)
Rys. 3. Ciepły montaż w ścianie trójwarstwowej (www.ekosystemy.pl)
Skuteczny, efektywny montaż, powinien zabezpieczać mur przed wilgocią, przewiewami i rozwojem groźnych dla naszego zdrowia grzybów i pleśni. Dla pełnego efektu, połączenie okna z murem musi więc zostać uszczelnione izolacją trójwarstwową.
Od zewnątrz okno należy zabezpieczyć materiałami paroprzepuszczalnymi. Może to być m.in. taśma paroprzepuszczalna albo folia rozprężna. Chronią one izolację przed wpływem opadów atmosferycznych i wody, ale jednocześnie pozwalają na dyfuzję pary wodnej. Środkowa część to pianka poliuretanowa pełniąca funkcję termoizolacji. Od wewnątrz stosuje się z kolei izolację paroszczelną np. folię paroszczelną. Dzięki niej para wodna i wilgoć znajdująca się w domu nie będzie przenikać do warstwy termoizolacji. Warto przypomnieć, że według identycznych zasad dekarze wykonują izolację dachów.
Jeśli okno ma spełniać swoje funkcje, musi zostać na początku właściwie umiejscowione, przymocowane, a następnie zaizolowane. W dalszej kolejności należy zająć się regulacją i obróbką. Każdy z tych etapów musi być przeprowadzony zgodnie z obowiązującymi zasadami, wskazówkami lub instrukcjami producentów.
Powinniśmy mieć świadomość, że ciepły montaż wymaga wiedzy, doświadczenia, ale i zmysłu. Każdy, kto przystępuje do jego wykonania musi umieć dobrać wielkość okna do otworu, ale także dysponować wiedzą dot. m.in. właściwego rozmieszczenia połączeń mechanicznych okna ze ścianą, wykonania prac izolacyjnych, obróbki czy regulacji.
Dlatego, o ile samą decyzję o ciepłym montażu możemy i powinniśmy podjąć samodzielnie, o tyle jego wykonanie najlepiej od razu powierzyć specjalistycznej firmie. Osoba niedoświadczona, może bowiem popełnić szereg kosztownych w naprawie błędów. Już na etapie powstawania ścian naszego domu powinniśmy też pomyśleć o konsultacji z producentem lub dystrybutorem stolarki.