Każdy z nas planuje w domu, zwłaszcza na poddaszu pomieszczenia - choćby przedpokój, klatka schodowa, spiżarnia czy garderoba – bez okna lub z niewielką ich liczbą, a więc bez dostatecznego dopływu naturalnego światła. Jest jednak sposób, by doświetlić te pomieszczenia nie zużywając energii elektrycznej. To świetliki dachowe.

Zapewnienie dopływu naturalnego światła do pomieszczeń to nie tylko istotny problem dla naszego samopoczucia, ale także dla oszczędności energii elektrycznej, którą musimy zużyć do oświetlenia takich pomieszczeń. W domach są jednak miejsca, w których zamontowanie okien, także dachowych, jest niemożliwe. Rozwiązaniem są wówczas świetliki dachowe. Są one dostępne w kilku wersjach konstrukcyjnych. Na ogół przypominają plafony i nie potrzebują częstych zabiegów konserwacyjnych. W podstawowej wersji świetliki są nieotwieralne. Nadają się do dachów o kącie nachylenia 15-85°. Są także wersje otwieralne i można je stosować w dachach o kącie nachylenia 15-60°.

Świetlik składa się z trzech części – dachowej, tej montowanej w pomieszczeniu i kołnierza, który je łączy. Kołnierz tworzony jest z tworzywa obijającego światło. Zapewnia więc w ciągu dnia doskonałe doświetlenie ciemnych pomieszczeń.